W skali 1:125 powstał model o wymiarach 27 × 11 × 25 cm, składający się z 1 298 elementów. Prace nad modelem trwały pół roku: cztery miesiące Eryk Żegliński poświęcił na projekt w programie komputerowym, resztę – na kompletowanie części i precyzyjny montaż. Holownik odznacza się realistycznymi detalami i funkcjonalnością: obrotowe o 360° pędniki azymutalne, odbojnice, schody, tratwy, reflektory, maszt z radarem — wszystko odzwierciedla oryginał.
12 sierpnia 2025
22-letni marynarz z Portu Gdańsk, Eryk Żegliński, połączył dwie życiowe pasje — morze i klocki LEGO. Z pasją sięgnął po komputerowy projekt, a następnie skrupulatnie złożył miniaturową wersję swojego statku, holownika „Ares”. Projekt trafił na platformę LEGO Ideas — jeśli zdobędzie 10 000 głosów, może zostać oficjalnie wyprodukowany.
Legopasja od małego
Pierwsze klocki tej słynnej firmy z duńskiego Billund marynarz dostał w wieku sześciu lat. Pamięta je doskonale: była to ciężarówka z wózkiem widłowym. Potem poszło już lawinowo: urodziny, święta, konkursy, prenumerata magazynu LEGO i w końcu wanna pełna klocków.
– W dzieciństwie wygrałem trzy ogólnopolskie konkursy LEGO. Pamiętam ten pierwszy – miałem 10 lat, zbudowałem miasteczko LEGO. Tata wysłał zdjęcie, na którym widać było tylko moją głowę wystającą zza stołu pełnego budowli z klocków – wspomina Eryk.
Ares w głosowaniu
Jeśli model Aresa zdobędzie 10 tysięcy głosów w ramach platformy LEGO Ideas, ma szansę trafić do oficjalnej produkcji.
– To byłoby spełnienie dziecięcego marzenia. LEGO to przecież całe moje dzieciństwo - przyznaje Eryk.
Tutaj można zagłosować na holownik Eryka: Tugboat | LEGO® Ideas
A więcej o pięknej pasji marynarza można przeczytać na Wymyślił i złożył model holownika. Zagłosuj, to LEGO wyprodukuje
Źródło i foto: gdansk.pl
Julia Wiśniewska


