W środę, 30 lipca br., w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji odbyło się posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Obradom współprzewodniczyli wiceminister Tomasz Szymański oraz prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.
Zaskoczenie samorządów – finansowanie oświaty zdjęte z obrad
Spotkanie rozpoczęło się od omówienia spraw różnych. Zaskoczenie wśród przedstawicieli samorządów wywołała decyzja o usunięciu z porządku obrad punktu dotyczącego finansowania oświaty oraz projektu nowej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, mimo że debata na ten temat była zaplanowana już w czerwcu.
– Z dużym zaskoczeniem przyjęliśmy informację, że temat finansowania oświaty i dochodów JST został usunięty z dzisiejszego porządku. Przygotowaliśmy pakiet propozycji, które miały być przedmiotem merytorycznej dyskusji – powiedział Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca i współprzewodniczący Komisji.
Samorządowcy podkreślali, że mimo deklaracji rządu o bieżącej ewaluacji skutków nowej ustawy o dochodach JST, dialog praktycznie nie istnieje. Szacują, że niedobory w finansowaniu oświaty sięgają kilkudziesięciu miliardów złotych, z czego 17 miliardów złotych brakuje już teraz, by samorządy mogły zbilansować budżety.
– W mojej gminie – Proszowicach – w przyszłym roku będziemy musieli wypłacić ponad 1,3 mln zł odpraw emerytalnych dla nauczycieli. To wzrost o ponad milion złotych względem obecnego roku – mówił burmistrz Grzegorz Cichy. – To ogromne obciążenie dla lokalnych budżetów, zwłaszcza w gminach miejsko-wiejskich.
Grzegorz Kubalski, wicedyrektor Związku Powiatów Polskich zwrócił uwagę na niepokojące praktyki legislacyjne. – Komisja wydała negatywną opinię do nowelizacji Karty Nauczyciela, ale projekt trafił do Sejmu z informacją, że opinia nie została wydana w terminie. To próba ukrycia rzeczywistego stanowiska samorządów – podkreślił.
Z kolei Stanisław Jastrzębski, wójt gminy Długosiodło i przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP wskazywał na dramatyczny wzrost kosztów oświaty. – Jeszcze pięć lat temu dokładaliśmy do edukacji 4 mln zł rocznie. Dziś to już ponad 7 mln zł. A będzie jeszcze gorzej.
Burmistrz Gminy Strumień i współprzewodnicząca Zespołu ds. edukacji, kultury i Sportu KWRiST, Anna Grygierek przypomniała, że samorządy od miesięcy zgłaszają konkretne propozycje zmian. – Nasze postulaty są procedowane znacznie wolniej niż te zgłaszane przez związki zawodowe. To budzi frustrację.
Natomiast Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego przypomniał, że samorządy pozytywnie zaopiniowały ustawę o dochodach JST w sierpniu 2024 r., licząc na dalsze prace nad reformą finansów lokalnych. – Minął niemal rok, a rząd nie zrealizował żadnych z uzgodnionych działań.
Marszałek Województwa Śląskiego, Wojciech Saługa podsumował debatę mocnym apelem: – Nie ma dzieci i nie ma pieniędzy. A mimo to nikt nie podejmuje decyzji. Potrzebna jest odważna reforma systemu edukacji.
Na zakończenie Arkadiusz Chęciński zaapelował o pilne spotkanie z ministrami Barbarą Nowacką (Ministerstwo Edukacji Narodowej) i Andrzejem Domańskim (Ministerstwo Finansów). – Bez wspólnych działań nie uda się rozwiązać narastających problemów. Potrzebujemy realnych decyzji, nie kolejnych prezentacji.
W związku z odwołaniem debaty na temat finansowania oświaty oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, strona samorządowa zorganizowała briefing prasowy po zakończeniu posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Przed siedzibą MSWiA przedstawiciele organizacji samorządowych przedstawili dziennikarzom aktualną, trudną sytuację finansową jednostek samorządu terytorialnego oraz konsekwencje braku systemowych rozwiązań.
Samorządy wiejskie protestują przeciw zmianom granic
Zmiany granic jednostek samorządu terytorialnego były jednym z najgorętszych tematów podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Przedstawiciele gmin wiejskich ostro skrytykowali projekt rozporządzenia Rady Ministrów, który – ich zdaniem – narusza zasady państwa prawa i ignoruje głos lokalnych społeczności.
– Nie możemy ignorować głosu samorządów i samorządowców, którzy mają w tej sprawie konkretne doświadczenia i opinie – podkreślił Arkadiusz Chęciński, współprzewodniczący Komisji.
Minister Tomasz Szymański poinformował, że projekt rozporządzenia znajduje się na końcowym etapie uzgodnień międzyresortowych i decyzja Rady Ministrów powinna zapaść jeszcze tego samego dnia.
Głos zabrali przedstawiciele pięciu gmin, których granice miałyby zostać zmienione. Wójt Gminy Purda, Teresa Chrostowska, stanowczo sprzeciwiła się roszczeniom Olsztyna: – Nie istnieją żadne przesłanki – ani prawne, ani merytoryczne – które uzasadniałyby przejęcie przez Olsztyn naszych terenów inwestycyjnych. Miasto ma wystarczające zasoby, by się rozwijać bez sięgania po ziemie sąsiednich gmin.
Z kolei Szymon Medalion, wójt Nowej Wsi Lęborskiej, mówił o braku dialogu i ignorowaniu głosu mieszkańców: – Nie chodzi już o konkretne działki, ale o elementarne zasady państwa prawa. Głos mieszkańców wsi nie może być ignorowany.
W podobnym tonie wypowiedział się Rafał Konon, wójt Gminy Ustka – 98% uczestników konsultacji społecznych wyraziło sprzeciw wobec włączenia naszych terenów do miasta. Głos mieszkańców został zignorowany.
Anna Gliniecka-Woś, burmistrz Kobylnicy, zwróciła uwagę na brak konsekwencji w działaniach rządu: – W projekcie z 8 lipca rekomendowano odrzucenie wniosku Słupska z powodu braku zgody naszej gminy. W nowym projekcie z 23 lipca rekomendacja jest pozytywna – mimo że nic się nie zmieniło. To rażące naruszenie zasady równości.
Barbara Dykier, wójt Gminy Redzikowo, przypomniała dramatyczne doświadczenia z 2022 roku i ostrzegła przed konsekwencjami finansowymi: – Jeśli te tereny zostaną odebrane, będziemy zmuszeni zrezygnować z projektów społecznych – po prostu nie będzie nas na to stać.
W imieniu Związku Gmin Wiejskich RP głos zabrał Stanisław Jastrzębski, apelując o nowe, sprawiedliwe przepisy: – Chcemy, by rozwijały się zarówno gminy, jak i miasta – ale w duchu partnerstwa, nie dominacji.
Foto: 2HMedia/Unsplash


