Dlaczego w utworzonych przez Warszawę i Radom, specjalnych szpitalach covidowych Minister Zdrowia wprowadził zarząd komisaryczny? Na ten temat dyskutowano na marcowym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Jednak przedstawione przez Wojewodę Mazowieckiego, Konstantego Radziwiłła wyjaśnienia niczego nie tłumaczą. Przeciwnie utwierdzają, że Minister Zdrowia podjął, ponieważ został wprowadzony w błąd, co do rzeczywistej sytuacji tych placówek.
Punkt dotyczący wprowadzenia zarządu komisarycznego w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym, dla którego organem założycielskim jest Miasto Radom oraz w tzw. Szpitalu Południowym w Warszawie (obie placówki służą zwalczaniu covid-19), został wprowadzony na posiedzenie Komisji Wspólnej rządu i Samorządu Terytorialnego na wyraźne życzenie Strony Samorządowej.
W punkcie tym uczestniczyli:
- Renata Kaznowska, Wiceprezydent m.st. Warszawy;
- Radosław Witkowski, Prezydent Radomia;
- Konstanty Radziwiłł, Wojewoda Mazowiecki.
Zabrakło niestety przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia.
Współpraca z miastami była dobra, ale…
Informację, na temat przyczyn wprowadzenia zarządu komisarycznego przez Ministerstwo Zdrowia przedstawił Wojewoda Mazowiecki.
– Bieżąca współpraca z władzami Warszawy i Radomia układa się – od samego początku pandemii – dobrze i wiele decyzji udało nam się wspólnie wypracować, pomimo dzielących nas różnic. Na poziomie operacyjnym ta współpraca przebiegała dobrze – mówił Konstanty Radziwiłł.
Wojewoda Mazowiecki wskazał więc, że to nie brak współpracy z władzami Warszawy i Radomia były przyczyną wprowadzenia zarządu komisarycznego w samorządowych placówkach, a sytuacja w tych placówkach. W ocenie Konstantego Radziwiłła nie działały one dostatecznie szybko, jeżeli chodzi o przygotowanie do przyjmowania pacjentów.
– W Radomiu dreptaliśmy w miejscu i dlatego wymiana dyrektora była konieczna. I muszę powiedzieć, że szpital rzeczywiście ruszył, na 80 udostępnionych łóżkach jest już blisko 70 pacjentów, a kolejne 20 łóżek ma konkretny termin oddania do użytku. Zrobiliśmy więc konkretny krok do przodu – mówił Wojewoda Radziwiłł. Dodał też, że wprowadzenie komisarza do szpitala tymczasowego nie jest uderzeniem w Miasto Radom. – Szpital nadal pozostaje własnością miasta i nic się w tym zakresie nie zmienia.
Również w Warszawie decyzja o wprowadzeniu zarządu komisarycznego w szpitalu tymczasowym, tzw. południowym, była efektem – jak to określił Wojewoda Mazowiecki – nie dość szybkiego uruchamiania placówki.
– 15 lutego szpital został formalnie oddany do użytku, ale przez długi czas mieliśmy brak postępu jeżeli chodzi o rzeczywiste udostępnienie łóżek. Po pięciu tygodniach formalnego oddania do użytku 300 łóżek, w tym 80 respiratorowych oscylowaliśmy wokół pięćdziesięciu kilku zajętych łóżek. Taka sytuacja nie mogła być tolerowana teraz, kiedy mamy szczyt zachorowań – tłumaczył Konstanty Radziwiłł.
Wojewoda wskazał też, że problemy z pełnym udostępnieniem łóżek w warszawskim szpitalu występowały pomimo wsparcia, jakie samorząd na jego uruchomienie od rządu otrzymał, czy to w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych, czy jako pomoc w zatrudnianiu pracowników tego szpitala.
Minister został wprowadzony w błąd
Do przedstawionej przez Wojewodę Mazowieckiego informacji ustosunkowała się w imieniu m.st. Warszawy Renata Kaznowska, Zastępca Prezydenta m.st. Warszawy.
– Współpraca z Wojewodą Mazowieckim, w czasie pandemii covid-19 rzeczywiście układała się dobrze i dlatego nie rozumiem, co takiego się nagle wydarzyło. Pan Wojewoda uczestniczył m.in. w rekrutacji pracowników do naszego szpitala i faktycznie zobowiązał do wykonywania w mim pracy 22 z pośród 600 ogółem zatrudnionych – mówiła Renata Kaznowska. Wiceprezydent Warszawy wskazywała ponadto, że w dniu, w którym do szpitala został wprowadzony komisarz miało nastąpić przyjęcie 104 nowych pacjentów „o czym Wojewoda wiedział”, a do końca tego tygodnia [ do niedzieli 4 kwietnia – MC] szpital miał przyjąć 160 nowych pacjentów – Pani komisarz zostawiliśmy też 50 nowych, podpisanych umów z pracownikami i 333 aplikacje kandydatów do pracy, z którymi od kwietnia można już podpisywać umowy o pracę. O tych wszystkich działaniach Wojewoda doskonale wiedział – mówiła Wiceprezydent Kaznowska.
Z powyższych względów w ocenie władz m.st. Warszawy Minister Zdrowia został wprowadzony w błąd, co do rzeczywistej sytuacji w szpitalu tzw. południowym i na skutek tego błędu właśnie podjął decyzję o wprowadzeniu w nim komisarza.
-Po wprowadzeniu komisarza nie nastąpiła żadna drastyczna zmiana w funkcjonowaniu szpitala. W ostatni piątek, w dniu przejęcia szpitala było w nim 80 pacjentów, teraz mamy środę i jest ich 96. Decyzja o wprowadzeniu komisarza niczego nie usprawniła, a jedynie przerwała zaplanowany harmonogram działań – wskazywała Renata Kaznowska, dodając, że władze miasta będą się odwoływać od decyzji wprowadzającej komisarza w szpitalu tzw. południowym.
Również w ocenie prezydenta Radomia wprowadzony w samorządowym szpitalu covidowym zarząd komisaryczny nie wpłyną w żaden sposób na harmonogram jego uruchamiania i udostępniania łóżek pacjentom.
– Ta decyzja nie przyśpieszyła uruchomienia szpitala nawet o 5 minut – mówił Radosław Witkowski. – szpital został oddany do użytkowania 12 marca, zgodnie z harmonogramem ustalonym w umowie, a komisarz został wprowadzony dwa dni wcześniej, 10 marca. Kolejne łóżka będą uruchamiane również w terminach wynikających z przyjętego przez władze miasta harmonogramu, więc nic nie zostało przyśpieszone.
Problemy dopiero nadejdą…
Prezydent Radomia wskazał natomiast, że prawdziwe problemy, jako możliwy efekt wprowadzonego w samorządowych szpitalach zarządu komisarycznego, mogą się pojawić już w 2022 r.
– Kto w przyszłym roku będzie odpowiedzialny za pokrycie ewentualnej straty finansowej tych szpitali, skoro zostaliśmy pozbawieni faktycznego wpływu na zarządzanie tymi placówkami? Kto będzie przyjmował program naprawczy dla tych placówek? – dopytywał Radosław Witkowski. – Obawiam się, że w przyszłym roku, kiedy pandemia się być może już skończy, staniemy przed sporem prawnym wywołanym dzisiejszymi, nieprzemyślanymi i nieuzasadnionymi decyzjami -dodawał.
Dyskusja będzie kontynuowana
– Rozmowa na temat wprowadzonych w warszawskim i radomskim szpitalach komisarzu będzie kontynuowana na zespole KWRiST – poinformował Andrzej Porawski, Sekretarz Strony Samorządowej KWRiST. – Ze swej strony mogę obu miastom zaoferować wszelką pomoc prawną w sprawie odwołań od decyzji Ministerstwa Zdrowia. Obie te decyzje były nieuzasadnione i taką samowolę trzeba ukrócić – mówił Andrzej Porawski