Do końca 2025 roku wszystkie gminy w Polsce stoją przed ogromnym wyzwaniem – uchwaleniem planów ogólnych, które ukształtują politykę przestrzenną na kolejne 20 lat. Obowiązek ten wynika z nowych przepisów, a jego realizacja jest kluczowa dla dalszego rozwoju miast i gmin. Jednak zarówno skala, jak i tempo pracy budzą wśród samorządów poważne obawy.
Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, zwraca uwagę na ogromną odpowiedzialność związaną z procesem tworzenia planów ogólnych. Podkreśla, że dokument ten jest nie tylko podstawą do uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, ale także kluczowym narzędziem kształtującym jakość życia mieszkańców.
Czas działa na niekorzyść
Zgodnie z ustawą, od 1 stycznia 2026 roku brak uchwalonego planu ogólnego uniemożliwi zatwierdzanie nowych planów miejscowych oraz wydawanie decyzji o warunkach zabudowy. Procesy inwestycyjne będą mogły opierać się jedynie na wcześniej zatwierdzonych dokumentach. Jak zauważa Damszel-Turek, wiele obowiązujących planów miejscowych wymaga aktualizacji, ponieważ zmieniły się przepisy i polityki miejskie.
„Jeśli nie dotrzymamy terminu przyjęcia planu ogólnego, nie będziemy mogli wdrażać naszych wewnętrznych polityk, które mają na celu poprawę jakości życia mieszkańców i przestrzeni miejskiej” – ostrzega dyrektor Biura Rozwoju Gdańska.
Pierwszy raz w historii
Plan ogólny to dokument, który każda gmina przygotowuje po raz pierwszy. Jak wskazuje Damszel-Turek, brak jednoznacznych interpretacji ustawy powoduje trudności na etapie przygotowań. Różne samorządy zmuszone są samodzielnie wypracowywać rozwiązania, co generuje dodatkowe wyzwania merytoryczne.
W przypadku dużych miast, takich jak Gdańsk, problemem jest także czasochłonny proces opiniowania i konsultacji społecznych. Zdaniem ekspertki, aby dotrzymać obecnych terminów, dokumenty powinny zostać przesłane do opiniowania już wiosną 2025 roku. Jest to mało realne, biorąc pod uwagę, że czas na uzyskanie odpowiedzi od różnych instytucji jest ograniczony, a sam proces partycypacji społecznej powinien być wystarczająco długi, by mieszkańcy mieli możliwość zapoznania się z projektem.
Samorządy apelują o zmiany
W związku z napiętymi terminami i ogromem pracy, wiele samorządów, w tym Gdańsk, apeluje do Ministerstwa o wydłużenie czasu na opracowanie planów ogólnych. Dłuższy czas pozwoliłby nie tylko na dopracowanie dokumentów, ale także na przeprowadzenie rzetelnych konsultacji społecznych, które są kluczowe w procesie planowania przestrzennego.
„Ścigamy się z czasem, a wiadomo, że czas jest złym doradcą, szczególnie przy przygotowywaniu tak ważnych dokumentów” – podkreśla Damszel-Turek.
Planowanie przestrzeni na przyszłość
Plan ogólny ma zdecydowanie duże znaczenie dla rozwoju miast w kolejnych dekadach. Jego brak w terminie może zahamować nowe inwestycje, a co za tym idzie – ograniczyć możliwości rozwoju przestrzeni miejskiej i poprawy jakości życia mieszkańców.
Samorządy liczą na większe wsparcie ze strony ustawodawcy, podkreślając, że jakość tego dokumentu nie powinna być ofiarą krótkich terminów. W obliczu wyzwań organizacyjnych, czasowych i merytorycznych, kluczowe jest znalezienie równowagi między presją czasu a koniecznością zapewnienia wysokiej jakości planów, które będą fundamentem zrównoważonego rozwoju na kolejne lata.