Jednym z kluczowych elementów dobrze funkcjonującego systemu ROP powinna być opłata składająca się z dwóch elementów – części stałej i opłaty zmiennej, uzależnionej m.in. od rodzaju wprowadzanego opakowania – uważa Unia Metropolii Polskich.
W środę, 10 czerwca br. Unia Metropolii Polskich przyjęła stanowisko w sprawie wprowadzenia Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP). Miasta przypomniały w nim, że rolą ROP-u powinno być osiągnięcie celów nadrzędnych, wynikających z założeń Gospodarki Obiegu Zamkniętego (GOZ), tj. m.in. minimalizacja ilości produkowanych odpadów (opakowań i produktów o krótkim cyklu użytkowania) oraz zwiększenie produkcji opakowań wielokrotnego użytku (tzw. ekoprojektowanie).
Dlatego, w ocenie UMP, w pierwszym etapie ROP powinien skoncentrować się na opakowaniach i odpadach opakowaniowych. Według samorządowców, zasadniczym celem powinna być partycypacja producentów opakowań i wprowadzających opakowania w kosztach m.in. zbierania, transportu i zagospodarowania odpadów. „Co ważne partycypacja ta powinna być znacząca i proporcjonalna, tj. uzależniona od ilości wprowadzanych na rynek produktów i opakowań – innymi słowy zanieczyszczający płaci. Środki te finalnie trafić powinny do gminnych systemów gospodarowania odpadami komunalnymi oraz współfinansować pozostałe koszty recyclingu, które dzisiaj w całości ponosi mieszkaniec. System ten może być łączony z systemem kaucyjnym i innymi rozwiązaniami ograniczającymi powstawanie odpadów” – czytamy w stanowisku...
Z całym artykułem można się zapoznać na stronie www.samorzad.pap.pl