Z naszych miast

Wrocław: Największe zagorżenie minęło. Podsmowanie działań przeciwpowodziowych

Cofnij

23 września 2024

Na portalu wroclaw.pl można znaleźć podsumowanie działań przeciwpowodziowych we Wrocławiu. Zespół Biura Prasowego Urzędu Miejskiego wraz z Biurem Komunikacji Internetowej pracował bez wytchnienia w tym trudnym czasie. Rzetelne, aktualne informacje przekazywano mieszkańcom miasta i okolic, ale i wszystkim zainteresowanym tą trudną sytuacją na Dolnym Śląsku. Sytuacja powoli się normuje. Informacje podsumowujące znajdą Państwo poniżej.

"Za nami trudne dni, pełne niepokoju o nasze miasto. Przed nami jednak jeszcze kilkadziesiąt godzin ponadnormatywnych poziomów wody na wszystkich rzekach – dlatego Wrocław wciąż pozostaje w gotowości. Taki poziom wód to przede wszystkim obciążenie dla wałów – dlatego wciąż trwa ich obserwacja. Największe zagrożenie jednak za nami. Publikujemy podsumowanie biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Genueński niż, który nawiedził tę część Europy, najpierw przyniósł zniszczenia w Czechach i na Słowacji, w końcu dotarł do Polski, następnie dotknął Kotlinę Kłodzką, Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie i wielu innych. Wrocław był kolejnym miastem na trasie wielkiej wody.

Prognozy wskazywały różne możliwe scenariusze, wskazując na falę mniejszą niż ta w 1997, a nieco większą od tej z 2010 roku. Na odprawie zespołu kryzysowego prezydent Jacek Sutryk zdecydował o realizacji „scenariusza szóstego” spośród ośmiu opracowanych przez zespół ekspertów Centrum Zarządzania Kryzysowego na wypadek powodzi, scenariuszy stale aktualizowanych, po raz ostatni jeszcze w sierpniu tego roku.

Scenariusz szósty zakładał przygotowanie na wypadek fali nieznacznie mniejszej od tej sprzed ponad 25 lat. To maksymalne wykorzystanie możliwości Wrocławskiego Węzła Wodnego tak, by woda przeszła przez Wrocław i zalewała tereny niezamieszkałe i celowo przeznaczone do wylania wody.

Tym samym prezydent miasta – w niedzielę 15 września ogłosił dla miasta Wrocławia alarm powodziowy i przygotowanie miasta do realizacji maksymalnych zabezpieczeń na Wrocławskim Węźle Wodnym. Jak się okazało, decyzje były słuszne - bowiem ostatnie prognozy przed przyjściem fali szczytowej pomyliły się o kilkadziesiąt centymetrów, zaniżając skalę zjawiska, które zbliżało się do Wrocławia.

- Wrocław odrobił lekcję po 1997 roku. To właśnie wtedy powstał Plan Operacyjny Ochrony Miasta przed powodzią. Zakładał 8 scenariuszy. Im wyższa cyfra, tym większe niebezpieczeństwo. Przez te lata plan był wielokrotnie zmieniany. Paradoksalnie ostatnia zmianę podpisałem w sierpniu tego roku. W czasie alarmu powodziowego we Wrocławiu realizowaliśmy scenariusz 6, zakładający ponad 250 różnych procedur, które określały szczegółowo co mają robić służby, wszystkie jednostki i instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo w mieście – tłumaczył prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.

 

W pierwszej kolejności zabezpieczona została rzeka Bystrzyca, pamiętając o wydarzeniach roku 1997 oraz mając świadomość, że jest to rzeka, której zabezpieczenie wymaga dodatkowych środków.

Strażacy i żołnierze rozpoczęli stawianie pierwszych wałów piaskowych rozpoczynając w okolicach Marszowic, które jako jedyne na tamtym etapie mogły być zagrożone poprzez przybór wody. W kolejnych godzinach Centrum Zarządzania Kryzysowego obserwowało sytuację, umacniając wały w miejscach wskazywanych przez ekspertów.

Miasto udostępniło też worki z piaskiem dla mieszkańców, którzy chcieli zabezpieczyć swoje domostwa przed powodzią.

- Pragnę serdecznie podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w działania Centrum Zarządzania Kryzysowego, które przez 11 dni niestrudzenie pracowało aby obronić nasze miasto przed zagrożeniem powodziowym. Dziękujemy strażakom, policjantom, strażnikom miejskim, wojskowym oraz przedstawicielom wszystkich służb i instytucji, którzy stanęli na wysokości zadania, zapewniając bezpieczeństwo i ochronę Wrocławia – mówił Bartłomiej Bajak, dyrektor Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Wprowadzony we Wrocławiu scenariusz numer 6 zakładał maksymalne wykorzystanie możliwości Wrocławskiego Węzła Wodnego tak, by woda przeszła przez Wrocław i zalewała tereny niezamieszkałe i te celowo przeznaczone do wylania wody. Zalane zostały tereny wodonośne oraz poldery Oławka i Blizanowice-Trestno.

Kluczowe dla miasta i mieszkańców było zabezpieczenie najważniejszych obiektów należących do MPWiK: zakładów produkcji wody oraz oczyszczalni ścieków.

- To była heroiczna walka we wszystkich obszarach spółki, aby uchronić naszą infrastrukturę i mieszkańców przed powodzią. Z jeden strony musieliśmy zabezpieczyć Wrocławską Oczyszczalnię Ścieków przed zalaniem, co byłoby fatalne w skutkach dla całego Wrocławia. Na drugim froncie pilnowaliśmy naszych Zakładów Produkcji Wody, a laboratorium nieustannie czuwało nad jakością wody. Jednocześnie działaliśmy na terenie miasta, gdzie zabezpieczaliśmy infrastrukturę wodociągowo-kanalizacyjną. Ogromne podziękowania kieruję do wszystkich pracowników MPWiK zaangażowanych w te działania. To ich doświadczenie, poświęcenie, nieustanna praca i czujność pozwoliły zachować stabilność w tak trudnej sytuacji – mówi Witold Ziomek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu.

 

 

Julia Wiśniewska

X
Używamy ciastka

Na tej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są wymagane do działania strony, inne są użyteczne, aby zapewnić Ci najlepsze wrażenia z korzystania z sieci..