Jaki wpływ na życie mieszkańców ma ich liczba?
Czy jest nas zatem 36, 37, 38 czy ponad 39 milionów (tyle obejmował „wykaz osobowy-adresowy” utworzony przed rozpoczęciem NSP 2021)? W skali kraju różnice te zaczynają sięgać liczb wyrażonych w milionach i potrafią być bardzo wyraziste lokalnie. Dlaczego? Napływ imigrantów koncentruje się w kilku metropoliach, których włodarze wskazują znacznie wyższe liczby „nocujących” w ich miastach od urzędowych statystyk liczby zamieszkującej tam ludności. Podobne dzieje się w dynamicznie zaludniających się gminach podmiejskich.
Często nie zdajemy sobie sprawy, że na liczbie ludności, określonej według definicji krajowej, opieramy kluczowe decyzje dotyczące nas wszystkich, jak np.
- Obliczanie wysokości subwencji budżetowej dla samorządów.
- Planowanie systemu emerytalnego oraz organizowanie w przyszłości opieki (w tym zdrowotnej) nad rosnącą liczbą osób starszych.
- Planowanie miejsc w szkołach, żłobkach, szpitalach, schronach.
- Prowadzenie polityki migracyjnej w perspektywie średnio- i długoterminowej.
- Określanie liczby mandatów poselskich czy senatorskich w okręgach wyborczych.
- Projektowanie rozbudowy dróg i transportu publicznego?
Konieczna reforma pomiaru liczby ludności
Autorzy raportu starają się uzmysłowić, że jako państwo bazujemy na metodzie pomiaru liczebności i struktury ludności zaprojektowanej w „prostszych metodologicznie” czasach, kiedy każdy obywatel musiał być gdzieś zameldowany, a „polskie społeczeństwo składało się w 99% z Polaków”. Wskazują, że pomiar ten wymaga reformy szybszej niż przewiduje kalendarz spisów powszechnych - następne badanie zaplanowano bowiem na 2031 rok.
Wiele państw strefy Schengen musiało zreformować ten obszar statystyki publicznej. Powodem była potrzeba częstszego i bardziej rzetelnego monitorowania stanu ludności, uwzględniającego wyzwania związane z nasilonym i nie zawsze rejestrowanym przepływem migrantów.
- Argumentów za tym, aby przeznaczyć na ten cel siły i środki, jest wiele i są one ważkie – czytamy w publikacji - począwszy od zapewnienia dobrych usług publicznych i bezpieczeństwa, poprzez sprawiedliwą dystrybucję środków, po równe wybory powszechne.
Twórcy raportu proponują, aby zaprzestać równoległego stosowania dwóch definicji liczby ludności oraz wprowadzić spis kroczący, w miejsce dotychczasowych metod bilansowania liczby ludności..
- Zależy nam na dyskusji konstruktywnej i pozytywnej, podczas której padają propozycje korzystnych i wykonalnych rozwiązań. – podkreślają - Celem nadrzędnym jest budowa sprawnej, elastycznej i efektywnej administracji publicznej, która może wydajnie realizować swoje codzienne zadania, jak i budować strategie na przyszłość tylko wtedy, gdy będzie wsparta odpowiednimi zasobami i aktualną informacją.
PUBLIKACJA I ZAŁĄCZNIK (UTWÓR) PODLEGAJĄ NINIEJSZEJ LICENCJI PUBLICZNEJ CREATIVE COMMONS - UZNANIE AUTORSTWA 3.0 POLSKA (CC BY 3.0 PL). UTWÓR PODLEGA OCHRONIE PRAWA AUTORSKIEGO LUB INNYCH STOSOWNYCH PRZEPISÓW PRAWA. KORZYSTANIE Z UTWORU W SPOSÓB INNY NIŻ DOZWOLONY NA PODSTAWIE NINIEJSZEJ LICENCJI LUB PRZEPISÓW PRAWA JEST ZABRONIONE. WYKONANIE JAKIEGOKOLWIEK UPRAWNIENIA DO UTWORU OKREŚLONEGO W NINIEJSZEJ LICENCJI OZNACZA PRZYJĘCIE I ZGODĘ NA ZWIĄZANIE POSTANOWIENIAMI NINIEJSZEJ LICENCJI.
https://creativecommons.org/licenses/by/3.0/pl/