Aktualności

Krzysztof Żuk: Dziękuję mieszkańcom Lublina za ich solidarność i okazane uchodźcom serce

Cofnij

28 marca 2022

Samorządy są dzisiaj na pierwszej linii pomocy, to na nich w głównej mierze spadły zadania związane ze wsparciem uchodźców. O tym jak Lublin wspiera obywateli Ukrainy oraz miasta partnerskie z tego państwa, jak wygląda współpraca z administracja rządową i wojewodą w tym zakresie oraz o zaangażowaniu mieszkańców, pracowników samorządowych i organizacji pozarządowych w niesienie pomocy potrzebującym - opowiada prezydent miasta Lublin.

W związku z inwazją Rosji na Ukrainę, cała Europa znalazła się w bardzo trudnym momencie. Do Polski trafiło już ponad półtora miliona uchodźców z Ukrainy, jak władze miasta radzą sobie w tej sytuacji? Jakie działania miasto podjęło aby pomóc uchodźcom? Jakie działania są planowane w tym zakresie?

Krzysztof Żuk: W obliczu tragedii naszych sąsiadów nie pozostajemy obojętni. Niezwłocznie po wybuchu wojny wspólnie z Lubelskim Społecznym Komitetem Pomocy Ukrainie rozpoczęliśmy konkretne działania pomocowe skierowane do obywateli Ukrainy. Lubelski model zarządzania tą sytuacją kryzysową jest unikalny w skali kraju. Od pierwszych dni Miasto Lublin, ramię w ramię, pracuje z organizacjami pozarządowymi i wolontariuszami, doskonale się uzupełniając. Tam, gdzie samorząd nie może wkroczyć ze względu na uwarunkowania formalno-prawne, działają organizacje pozarządowe. Z kolei w sytuacjach wymagających współpracy instytucjonalnej na szczeblu regionalnym i państwowym problemy stara się rozwiązać Miasto. W niesienie pomocy zaangażowane są wszystkie służby miejskie, bezpieczeństwa, pomocy społecznej, oświaty, a także spółki miejskie. Całodobowe dyżury pełnią pracownicy Centrum Interwencji Kryzysowej, Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, Straży Miejskiej oraz wolontariusze. Pod specjalnym numerem telefonu dedykowanym osobom z Ukrainy, wolontariusze na bieżąco udzielają pomocy i informacji w zakresie spraw socjalno-bytowych, wsparcia psychologiczno-medycznego oraz pomocy prawnej.

Jakie jeszcze zadania realizuje Komitet Społeczny?

Komitet koordynuje także pracę organizacji pomocowych i wolontariuszy oraz działania służące wsparciu psychologicznemu i pomocy prawnej, współpracuje z tłumaczami, w tym języka migowego. Zajmuje się również koordynacją działań w zakresie przydzielania miejsc zakwaterowania w domach prywatnych. Dodatkowo za pośrednictwem miejskiego Contact Center mieszkańcy mogą zgłaszać pokój, mieszkanie, dom na czasowy pobyt dla obywateli Ukrainy, a także chęć bycia wolontariuszem w punktach noclegowych. Ten sam numer telefonu służy również do naboru wolontariuszy do miejskich miejsc noclegowych. Działania lokalnego sztabu kryzysowego wspierają także miejskie instytucje kultury ze swoją ofertą edukacyjno-kulturalną dedykowaną uchodźcom. W Lublinie działają dwa miejskie punkty wydawania paczek żywnościowych zarówno dla obywateli Ukrainy, jak i dla mieszkańców Lublina, którzy przyjęli pod swój dach ukraińskie rodziny. Uruchomiliśmy także wsparcie finansowe dla organizacji pozarządowych zaangażowanych w działania na rzecz obywateli Ukrainy uciekających przed wojną.

Jaką jeszcze pomoc Lublin oferuje obywatelom Ukrainy?

W kilkunastu lokalizacjach Lublina zorganizowaliśmy interwencyjne punkty noclegowe, w których działają zespoły pierwszego kontaktu świadczące pomoc psychologiczną i językową. W celu odpowiedniego zabezpieczenia potrzeb, a także właściwej koordynacji pracy Miasto powołało zespoły wspierająco-koordynujące, przypisane do każdego punktu. W skład zespołu wchodzą pracownicy MOPR, Urzędu Miasta Lublin, osoba zarządzająca obiektem, tłumacz języka ukraińskiego oraz wolontariusze. Zespoły wspierane są przez psychologów i interwentów kryzysowych.

Dodatkowo, obywatele Ukrainy, którzy w wyniku działań wojennych szukają schronienia w Lublinie, mogą podróżować nieodpłatnie komunikacją miejską oraz korzystać z bezpłatnego postoju samochodów osobowych w Strefie Płatnego Parkowania. Z opłat za wyżywienie i zakwaterowanie zwolniono także wychowanków burs szkolnych prowadzonych przez Miasto Lublin, będących obywatelami Ukrainy. Oferujemy również pomoc w kwestiach związanych z rynkiem pracy. Zbieramy informacje na temat możliwości zatrudnienia obywateli Ukrainy w firmach prowadzących działalność gospodarczą w  Lublinie lub w województwie lubelskim. Tu potencjał jest ogromny – już teraz mamy blisko tysiąc ofert zatrudnienia od przedsiębiorców, którzy chcą dać pracę osobom uciekającym przed wojną w Ukrainie. Ponadto, dostępne jest narzędzie dla obywateli Ukrainy, za pośrednictwem którego mogą zgłosić chęć podjęcia pracy w Lublinie, określając przy tym swoje kompetencje, umiejętności językowe czy posiadane doświadczenie.

Kolejny szeroki obszar działań pomocowych dotyczy edukacji ukraińskich dzieci i młodzieży.

Tak. Zainteresowani uczniowie z Ukrainy przyjmowani są do lubelskich szkół i dołączani do istniejących klas. Miejskie przedszkola również przyjmują dzieci ukraińskie. Kilkadziesiąt miejsc dzieci z Ukrainy przygotowanych jest również w lubelskich żłobkach. Już teraz do przedszkoli i szkół prowadzonych przez Miasto Lublin przyjęliśmy ponad 1200 dzieci z Ukrainy. Przydzielamy dodatkowe, bezpłatne lekcje języka polskiego dla dzieci cudzoziemców uczęszczających do lubelskich szkół. Mogą one również korzystać z dodatkowych zajęć wyrównawczych w zakresie przedmiotów nauczania. Dla osób, które wymagają dostosowania procesu kształcenia do ich potrzeb i możliwości edukacyjnych zorganizowaliśmy oddziały przygotowawcze.

Jak Pan ocenia współpracę z wojewodą (administracją rządową) w zakresie pomocy uchodźcom z Ukrainy?

Ta współpraca oczywiście jest. Głównym problemem z jakim spotykają się samorządy to brak uporządkowanego systemu, który usprawniłby niesioną pomoc. Potrzebne są zatem rozwiązania systemowe w dużych centrach recepcyjnych, które umożliwiłby sprawną relokację uchodźców pomiędzy poszczególnymi miastami w całym kraju. Zanim jednak zostaną one wdrożone, już teraz potrzebujemy dobrej koordynacji między wojewodami i samorządami. Wojewodowie w głębi kraju muszą przyjąć więcej osób, które uciekają do naszego kraju przed wojną. Konieczne jest również uruchomienie baz noclegowych, które są dostępne w wielu ośrodkach należących do rządu, a dziś stoją puste. Trudno wyobrazić sobie bowiem, że uchodźcy zostaną na dłuższy czas w miejscach zbiorowego pobytu, takich jak szkolne sale gimnastyczne. Działamy, wykorzystując kontakty, które jako Lublin posiadamy pomiędzy samorządami z Polski i świata. Prosimy, by przyjęli uchodźców, którzy przebywają w naszym mieście, wspólnie organizujemy transport i miejsca docelowego pobytu. My robimy swoje, bo trudno sobie wyobrazić, żeby pozostawić kogokolwiek bez pomocy, ale w wielu przypadkach niezbędne są konkretne przepisy i jasne wytyczne. Potrzeba więc sprawnie działającego systemu. Bez rozwiązań systemowych i znacznie większej niż obecnie pomocy rządu, nasze możliwości się wyczerpią.

Czy uważa Pan, że władze centralne w sposób dostateczny koordynują udzielanie pomocy uchodźcom z Ukrainy np. w zakresie ich relokacji?

Przede wszystkim potrzebna jest koordynacja ze strony rządu, ogólnopolska baza miejsc i sprawne kierowanie do nich osób, które w Polsce szukają schronienia. Ważne jest także przekierowywanie części strumienia uchodźców do pozostałych krajów Europy, które zgłaszają gotowość przyjęcia uchodźców. Drugi obszar to wsparcie systemowe. Jeśli mamy skutecznie pomagać, potrzebujemy na to środków adekwatnych do ponoszonych kosztów, inaczej musielibyśmy sięgać po środki zarezerwowane na usługi dla mieszkańców. To prosty przepis na budowanie konfliktu. Rząd, być może przy wsparciu Unii Europejskiej, musi znaleźć fundusze na doraźną i długofalową opiekę nad uchodźcami. Musi nas wspierać w zapewnianiu im edukacji, opieki medycznej, czy pomocy społecznej.

Wraz z wejściem w życie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (dalej: specustawa) miasta będą realizować na ich rzecz nowe usługi: wydawać nr PESEL, organizować pomoc społeczną , czy oświatę. Jak Pana miasto jest przygotowane do tych wyzwań?

Samorządy są dzisiaj na pierwszej linii pomocy, to na nich w głównej mierze spadły zadania związane ze wsparciem uchodźców. Choć pomoc uchodźcom to zadanie rządu, to jednak w proces ten zaangażowany jest cały samorząd, który poza wykonywaniem wszystkich dotychczasowych usług dla mieszkańców, wspiera służby wojewody w obsłudze punktów recepcyjnych, pomaga osobom uciekającym z Ukrainy w załatwieniu niezbędnych formalności, koordynuje pomoc międzynarodową. Jesteśmy jednak dopiero na początku tej trudnej drogi i będziemy musieli się zmierzyć z problemami, które jeszcze przed nami. Zaangażowanie w pomoc, szczególnie w kwestiach edukacji, zakwaterowania, dostępu do opieki medycznej, rynku pracy, wsparcia językowego i asystowania w załatwianiu podstawowych spraw urzędowych jest i będzie ogromnym wyzwaniem dla polskich miast. Bez wątpienia potrzebne są odpowiednie ramy prawne do podejmowania dalszych działań, bo musimy być gotowi na długofalowe niesienie pomocy. Wkrótce mogą pojawić się zupełnie prozaiczne problemy związane z utrzymaniem tak dużej liczby dodatkowych osób, które na co dzień korzystają z infrastruktury miasta. Musimy zapewnić miejsca w szkołach i przedszkolach dla ukraińskich dzieci, właściwe zakwaterowanie dla osób szczególnej troski, transport i różnego rodzaju usługi. W przypadku Lublina nagle liczba osób mieszkających w naszym mieście wzrosła o około 10%. Trudno tego nie zauważyć i nie odczuwać.

Strona rządowa, jeszcze przed zakończeniem prac nad specustawą zapowiadała kolejne działania legislacyjne, które mają ułatwić pomoc uchodźcom z Ukrainy. Czy są jakieś rozwiązania, które w Pana ocenie powinny zostać jeszcze wprowadzone, a jeżeli tak, to jakie?

Nadal musimy zachować czujność jeśli chodzi o dostępność miejsc noclegowych. Musimy przygotować się także na zwiększony napływ osób wymagających szczególnej opieki: sierot, kobiet w ciąży, osób starszych, chorych i rannych, czy osób z niepełnosprawnościami, które dziś schroniły się na zachodzie Ukrainy. Te osoby trudno będzie lokować w zbiorowych punktach noclegowych na halach sportowych, zaś biorąc pod uwagę poziom finansowania tego typu opieki ze strony rządu, nie będzie nas stać na korzystanie z akademików. Zasadniczą kwestią jest relokacja uchodźców w głąb Polski, o której już wspomniałem. Poza pomocą doraźną musimy jednak przygotowywać się do długofalowego wsparcia uchodźców. Włączenie dzieci uchodźców do polskiego systemu edukacyjnego to ogromny proces i tu również niezbędne jest finansowe wsparcie ze strony rządu.

Już teraz musimy też myśleć o integracji, by osoby, które obecnie są w Lublinie, i które w najbliższym czasie do nas dotrą, czuły się tu zaopiekowane i otoczone życzliwością. Wspólnie z organizacjami pozarządowymi i lubelskimi instytucjami kultury już rozmawiamy o wydarzeniach i programach integrujących i przeciwdziałających stereotypom. Chcemy tworzyć systemowe rozwiązania, które będą nam pomagać w integracji, bo nie mamy wątpliwości, że skutki wojny w Ukrainie będziemy odczuwać w Lublinie jeszcze bardzo długo. Chcemy, by lubelska kultura wsparła procesy integracji dotychczasowych mieszkańców Lublina i napływających do nas osób, bo to jedno z ważniejszych zadań, jakie stoi przed nami w kontekście kryzysu uchodźczego. Potrzebujemy takich działań, które naturalnie i płynnie włączą uchodźców w życie miasta do czasu aż sytuacja w ich ojczyźnie się ustabilizuje.

Miasta UMP zaangażowały się nie tylko w pomoc uchodźcom, ale także swoim ukraińskim partnerom. Proszę powiedzieć, jakie działania w tym zakresie zostały zrealizowane? Jakiej pomocy obecnie oczekują samorządy ukraińskie od swoich polskich przyjaciół?

Od początku wybuchu wojny, Lublin uczestniczy w organizowaniu pomocy humanitarnej dla Ukrainy. Niezwłocznie skierowałem do miast partnerskich i zaprzyjaźnionych w Ukrainie list ze wsparciem i zapytaniem o najpilniejsze potrzeby. W odpowiedzi miasta ukraińskie przekazały listy niezbędnych artykułów i dóbr. Jesteśmy w stałym kontakcie z nimi, a listy te aktualizowane są na bieżąco, w miarę zmieniających się potrzeb. Dodatkowo zaapelowałem do miast partnerskich i zaprzyjaźnionych Lublina o udzielenie wszelkiej możliwej pomocy szczególnie tym, którzy znajdują się nadal w Ukrainie. W efekcie do naszego miasta z całej Europy trafiają transporty z najpotrzebniejszymi produktami, zarówno od miast partnerskich jak i od międzynarodowych organizacji pozarządowych. W ramach pomocy humanitarnej dla Ukrainy do Lublina trafiły transporty z najbardziej potrzebnymi produktami, m.in. z Francji, Niemiec, Szwajcarii oraz Włoch. Łącznie kilkadziesiąt tirów. Pomoc ta jest na bieżąco przekazywana do Ukrainy. Ponadto nasze miasta partnerskie, szczególnie Münster i Nancy, wspierają działania Społecznego Komitetu Pomocy Ukrainie w naszym mieście oraz przyjmują uchodźców z Ukrainy u siebie. Przeznaczamy również własne środki na zakup najpilniejszych towarów i sukcesywnie przekazujemy je miastom partnerskim w Ukrainie.

W pomoc uchodźcom z Ukrainy zaangażowali się także mieszkańcy. To chyba duże wsparcie dla samorządu?

Wszyscy mamy świadomość, że naszym obowiązkiem jest pomoc sąsiadom uciekającym przed terrorem wojny. Wielu mieszkańców otworzyło drzwi swoich domów przed uchodźcami. Ludzie organizują zbiórki darów i akcje wsparcia. Wielkie uznanie należy się przede wszystkim mieszkańcom miejscowości leżących najbliżej granicy, w tym Lublina. To tu, na pierwszych kilometrach za ukraińską granicą widać, jak wielka jest skala dramatu osób uciekających przed wojną. To rodzi ogromną międzyludzką solidarność i chęć niesienia pomocy, tak by każdemu zapewnić schronienie, tak długo jak to będzie potrzebne. Wspólnie udaje nam się realizować to założenie. Działania samorządu, organizacji pozarządowych oraz mieszkańców doskonale się uzupełniają. Ten niesamowity społeczny zryw pomocowy sprawił, że w Polsce nie ma obozów dla uchodźców, naturalnie integrują się oni z mieszkańcami, a atmosfera braterstwa jest bardzo mocno wyczuwalna. Jestem dumny z mieszkańców Lublina, dziękuję za ich solidarność i okazane serce.

Michał Cyrankiewicz-Gortyński

Redaktor
X
Używamy ciastka

Na tej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są wymagane do działania strony, inne są użyteczne, aby zapewnić Ci najlepsze wrażenia z korzystania z sieci..