Wrocławskie Place Zabaw
Dla szukających atrakcji nieco dalej od serca miasta, mamy do polecenia place zabaw o ciekawym profilu. Konikowo zwróciło uwagę wielu autorów i blogerów parentingowych, jako przykład placu zabaw z wartością dodaną. To struktura miejska dobrze znana w krajach Beneluxu i Niemczech, u nas wciąż jeszcze niszowa. Polega ona na stworzeniu dzieciom naturalnej i swobodnej przestrzeni do zabawy w mieście, nawiązującej kontekstem czy tematyką urządzeń do zabawy oraz małą architekturą do wybranego tematu. W Konikowie – nomen omen – tematem tym jest koński wybieg, nawiązujący do pobliskiego toru wyścigów konnych. Drewniane koniki sfinansowano w ramach budżetu obywatelskiego. Innym ciekawym placem zabaw na terenie Wrocławia jest „Promenada Oławska”. To tzw. wodny plac zabaw, który powstał w ramach rewitalizacji terenów sąsiadujących z rzeką. Zrobiony w nowoczesnym europejskim stylu, zapewniający dzieciom pełnię doznań sensorycznych z wodą w roli głównej, zdecydowanie wart bliższego poznania.
Jagodzianki w „Gigi”
Jeśli zadacie sobie trud, by wjechać na teren PRL-owskiego wrocławskiego blokowiska i skusicie się by zaparkować tuż przed niepozornym dzielnicowym centrum handlowym, możecie odkryć skrywany tu kulinarny sekret Wrocławia. Ku zaskoczeniu turystów, właśnie w galerii handlowej „Ferio Gaj” swoją siedzibę ma bodaj najlepsza cukiernia na Dolnym Śląsku. Centrum handlowe – jak to market, nic specjalnego. Sam lokal „Gigi” już znacznie przyjemniejszy. A oferta… Nie ma sobie równych. Wiedzą o tym mieszkańcy Wrocławia, którzy tłumnie ustawiają się tu w kolejkach, by zakupić najlepsze na świecie, świeżo wyrabiane i wypiekane na oczach kolejkowych staczy rumiane jagodzianki. Czy warto stać i czekać na przysmak? Zdecydowanie! Tak wielu wrocławian i foodies z całej Polski nie może się przecież mylić. Jagodzianki w Gigi są oferowane w wersji drożdżówkowej – z kleksem kwaśnej śmietany - i klasyczne, z nadzieniem, kruszonką. Które lepsze? Nie umiemy odpowiedzieć, bo i jedne, i drugie są uzależniająco pyszne. Mniejsza, choć nadal długa kolejka ustawia się do gotowych ciast na wagę, od tego samego producenta. Kto jednak ma chrapkę na prawdziwy drożdżowy wypiek pachnący wanilią i mokry od leśnych jagód – tego zachęcamy do wystania się w kolejce dłuższej, gdzie czeka się po świeże jagodzianki.
Wro Art Center i sztuka w mieście
Zanim przyjedziecie do Wrocławia, zerknijcie na aktualną ofertę słynnego centrum kultury Wro Art Center, które organizuje rewelacyjne festiwale, wystawy czasowe i patronuje najlepszym kulturalnym wydarzeniom. Ze starszymi dziećmi można pokusić się o zwiedzanie Pawilonu Czterech Kopuł, a z młodszymi – pójść na spacer śladem artystycznych rzeźb takich jak „Nawa” Oskara Zięty na Wyspie Daliowej, „Cyjanometr” Marcela Bricelja Baragi na nabrzeżu Odry czy „Arlekin” Alessandro Mendiniego w pobliżu Teatru Capitol.
Rejs po Odrze
Spacerując bulwarami w okolicy Uniwersytetu prawdopodobnie natkniecie się na stateczki, łódki i barki, które ofertują turystom rejsy. Warto skusić się na taką wycieczkę, podczas której poznacie miasto z innej perspektywy. Niektórzy przewoźnicy zapuszczają się dalej w górę rzeki i opowiadają o doświadczeniach z okresu powodzi. Można obejrzeć Ostrów Tumski z ciekawą fasadą modernistyczno- barokowej biblioteki Papieskiego Wydziału Teologicznego, Ossolineum i ogólnie – piękną architekturę obu brzegów Odry. Z Wybrzeża Juliusza Słowackiego można wejść do Odra Centrum – niepowtarzalnego domu na wodzie – który oferuje zarówno pyszne ciasta i kawę z widokiem na bajeczny Most Grunwaldzki, jak i oryginalne warsztaty dla dzieci. Miasto nadało mu jakiś czas temu swój adres i od tej pory nieruchomość ta stanowi pełnowartościowy budynek. To prekursorski obiekt tego typu na skalę Polski.
Narodowe Forum Muzyki
Nie sposób pominąć na mapie Wrocławia tę placówkę, będącą wizytówką świata muzycznego i zarazem jednym z głównych ośrodków polskiej kultury muzycznej. Kto wybierze się do Narodowego Forum Muzyki sam – temu nie musimy podpowiadać co robić. Kto wolałby zabrać ze sobą dzieci – polecamy zakupić bilet na jedno z wydarzeń z oferty edukacyjnej NFM. Do wyboru są koncerty dla dzieci, zajęcia edukacyjne i familijne warsztaty. Pięknie zaprojektowany budynek Forum stanowi ponadto atrakcję samą w sobie.
Karuzela w Parku Staromiejskim
Konie malowane w trzy ogniste maści? Tak, to tu. Kolorowe koniki kręcące się jak w przedwojennym lunaparku, kiczowata, lecz nastrojowa melodyjka, zawrót głowy i niezapomniana sesja zdjęciowa telefonem mamy – to wszystko może zyskać dziecko, które rodzice zabiorą na przejażdżkę karuzelą w staromiejskim parku. Piękna, stylowa, wyjątkowa i nietania – lecz warta swej ceny. Nam się podobało.
Kolejkowo
Z pewną nieśmiałością polecamy to miejsce, ponieważ nie ma dziecka, które czułoby się tu źle, a jednocześnie dla rodziców wizyta w Kolejkowie może być nieco męcząca Po zmianie lokalizacji makieta mieści się w nowe wczesnej przestrzeni jedynego jak dotąd we Wrocławiu wieżowca – Sky Tower. W sezonie letnim dodatkowo zwiedzić możemy wystawę ekologiczną z piasku. W zimie natomiast nie sposób oprzeć się intensywnym aromatom „Miasta z piernika”. To największa w Polsce makieta kolejowa, której zwłaszcza młodzi miłośnicy motoryzacji i kolei nie chcieliby przegapić. Wielopoziomowe konstrukcje zbudowane dla zabawkowych pociągów nawiązują do zabytków Dolnego Śląska, jest więc szansa, że dzieci zapamiętają z wizyty w tym prywatnym muzeum nieco wiedzy historyczno – geograficznej.
Co poza tym?
Do przemilczanych przez nas atrakcji należą z pewnością zabytki malarstwa – a więc zbiory Muzeum Narodowego jedynym obrazem Wassilya Kandinsky’ego w polskich zbiorach, a także osławiona Panorama Racławicka Trudno nam nie wspomnieć o nich w tym zestawieniujako o wartościowych atrakcjach, które szkoda pominąć przyjeżdżając rodzinnie do Wrocławia, bo na przykład w Muzeum Narodowym jest organizowanych całkiem sporo warsztatów dla dzieci. Nie wspomnieliśmy też, o całkiem fajnym przeżyciu, jakim może być wdrapanie się na wieżę jednego z wrocławskich starych kościołów – katedry bądź garnizonowego. Każdy może poczuć się jak dzwonnik z Notre Dame! Ciekawą wieżę - bo nazwaną „matematyczną” i ozdobioną absolutnie przepięknymi freskami- ma Uniwersytet. Do offowych atrakcji Wrocławia należy z kolei podwórko neonów (warto zapisać, jeśli jedzie z Wami niania i chcecie wyskoczyć na wieczór dla dorosłych).
Foto główne: https://www.instagram.com/belu_p_fly/